wstecz

DLACZEGO KOŚCIÓŁ UKRYWA TRESĆ CZWARTEJ KSIĘGI 
EZDRASZA ?


"Zaledwie dziesięć niewielkich rozdziałów z pism proroka Ezdrasza 
znalazłem w Starym Testamencie jako tak zwaną Księgę Ezdrasza. 
Ezdrasz (po hebrajsku: pomoc) był żydowskim kapłanem i człowiekiem 
uczonym w Piśmie. W 458 r. p.n.e. wyprowadził Żydów z niewoli 
babilońskiej i przywiódł ich do Jerozolimy. (Ta data dokładnie zgadza 
się z chronologią podaną przez Ezechiela.) Ezdrasz odebrał od gminy 
żydowskiej przysięgę złożoną na Torę, zbiór praw zawartych w pięciu 
Księgach Mojżesza. Oprócz kanonicznej, a więc uznanej Księgi Ezdrasza 
są jeszcze dwie jego księgi, które nie zostały uznane i nie weszły do 
kanonu, oraz Księga IV, napisana pierwotnie w języku aramejskim 
i zatytułowana Apokalipsa, z I wieku naszej ery. Właśnie o tej 
IV Księdze Ezdrasza będzie tutaj mowa. Padła ona ofiarą rygorystycznej 
cenzury twórców Biblii. 
Wiedza tajemna proroka Ezdrasza 
W IV Księdze prorok Ezdrasz porusza religijne problemy narodu 
żydowskiego, przeprowadza rozważania o treści futurystyczno -
abstrakcyjnej, aby następnie przejść do właściwego tematu wiedzy 
tajemnej, do której miał dostęp jedynie bardzo nieliczny krąg 
wtajemniczonych mędrców. Na wstępie Ezdrasz utrzymuje, że nocą, 
gdy leżał "w łożu", miewał "widzenia", podczas których prowadził dialog
z "bogiem". Jeżeli przy czytaniu tej księgi także spojrzymy na jej treść 
przez pryzmat współczesności, wówczas nasuną się poważne wątpliwości 
co do tego, Czy rzeczywiście były to widzenia. Zbyt często widzenia są tylko 
przywidzeniami.
 Również zbyt wiele technicznych i matematycznych 
szczegółów zawartych jest w opisywanych widzeniach, aby można było 
twierdzić, że są produktem marzenia sennego.
 Z ostatnich rozdziałów 
ukrytej przed nami IV Księgi wynika, że Ezdrasz opisuje prawdziwe 
zdarzenia. Wielokrotnie wspomina, że spotkał "Najwyższego"; przebywał 
także w gronie jego aniołów, którzy mu te księgi dyktowali. "

EvD "Oto mój świat"
 "Bóg" i spiralka M160?  Przejdź
DALEJ
Ludzie epoki neolitycznej (4000 do 1800 lat prz. Chr.) potrafili 
obliczyć punkt wschodu Księżyca z dokładnością do kilku
sekund kątowych!  Profesor Alexander Thom z Oksfordu zbadał
ponad czterysta budowli megalitycznych, cyt.: 
 "Człowiek neolitu
dysponował prawie niewiarygodną wiedzą astronomiczną
i geometryczną.  Potrafili ( megalitycy ) wyliczyć rzeczy,
które dziś wyliczają komputery".
Następnie chrześcijaństwo z wyimaginowanym  zbawicielem,
zamiast wykorzystywać wcześniejsze zdobycze nauki,
wprowadziło utrzymujący się do dnia dzisiejszego i utrwalony
w umysłach ludzkich
BEŁKOT:
Mt 6,06.  "Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź
do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do
Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój,
który widzi w ukryciu, odda tobie."
 
 
przeplatany stosami i "naukowymi osiągnięciami" kościoła,
np. dziełem  mnicha Kosmasa Indikopleustesa przyjmującego,
że Ziemia jest prostokątem (VI  n.e).
 
Musiało minąć 3000 lat, by na nowo odkryto to, z czym poradzili 
sobie megalitycy - ludzie epoki kamienia. 
 
Na  jakim  poziomie  byłaby  dziś  ludzkość,  gdyby
chrześcijaństwo  nie  ukradło  jej  3000  lat?