" ............................ krótko przed konklawe zapytano Albino Lucianiego o jego opinię 
w sprawie urodzin Louise Brown, która stała się sławna jako  pierwsze dziecko z probówki . 
Wywiad na ten temat przeprowadzono z Lucianim na trzy dni przed zgonem papieża Pawła VI, 
ale szeroka opinia publiczna zapoznała się z wypowiedziami Lucianiego na ten temat już
po objęciu przez niego papieskiego tronu. Artykuł ukazał się w  Prospettive del Mondo .  
................... 
Luciani oświadczył:  Kierując się przykładem Boga, który życzy sobie życia ludzkiego i kocha je, 
chciałbym również przekazać noworodkowi moje najlepsze życzenia. Jeśli chodzi o rodziców, 
to nie mam prawa ich potępiać; subiektywnie rzecz biorąc, być może uczynili coś bardzo miłego 
Bogu, jeżeli w dobrym zamiarze i dobrej wierze zrobili to, na co się zdecydowali 
i o co prosili lekarzy.  
 
Następnie zwrócił uwagę na wcześniejszą proklamację Piusa XII, która mogła uzasadniać 
niemożność pogodzenia sztucznego zapłodnienia z nauką Kościoła. Zaraz jednak przyznał,
że każdy ma prawo sam decydować o sobie. 


Fragment książki D.Yallop'a "W imieniu Boga?" 
wróć
Podobno pan Wojtyła, wykreowany na papieża przez Zachód, w celu obalenia ustroju 
komunistycznego w Polsce i nie tylko, miał kontynować rozpoczęte dzieło swojego poprzednika
Albino Lucianiego - Jana Pawła I. Tak stwierdził po obraniu go papieżem.
A potem? Potem już same brednie, powtarzane dziś przez Dziwiszów, Michalików itp.