Wiersze
Utwór zamieszczony na tej stronie jest prawnie chroniony - objęty prawami autorskimi z mocy Ustawy
z dnia 4 lutego 1994 r o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83 z późn. zm.)
UMARŁE RĘCE
Leżymy tu pod gruzami
Przez wiele długich miesięcy
Poległych dwieście tysięcy
Dla których gwar życia zamilkł.
Czasami szczur nasz kumoter
O klęsce prawi nam swastyk,
Że polski oręż się oparł
O Bałtyk i groźnie zastygł.
Że pomsty bije godzina
Co świata oblicze zmieni
Że się nad nami zieleni
Gruz na warszawskich minach.
Że zanim dziesięć lat minie
Tutaj gdzie zgliszczy kurzawa,
Nowa powstanie Warszawa
Dźwignięta w pospólnym czynie.
Lecz my już nigdy nie wstaniem
Nie damy z siebie nic więcej
My trupów dwieście tysięcy
Gnijących w gruzów kurhanie.
Lecz nasze ręce nie chwycą
Oręża, łopat ni kielni
Chociaż tak młodzi, tak dzielni
Robaki nami się sycą.
Och życia nie żal nam wierzcie
Ale do ludzi i Boga
Czujemy żal, że u proga
Wolności padlim przedwcześnie.
Że chociaż w grobowej wnęce
Leżymy w promieniach chwały
Dziś by się Polsce przydały
Te nasze umarłe ręce.
Więc którzy tutaj stoicie
Nad naszą bratnią mogiłą
Z podwójną uderzcie siłą
W mogiły głaz - w te dwie trzecie.
Budując tą Polskę nową
Za którą padli żołnierze
Poprzez braterskie przymierze
Niech ciałem stanie się słowo.
I naprzód Jezus Maryja
Nie dla Was łzawe lamenty
W rąk Waszych wysiłku świętym
Niech nasze ręce ożyją.
Ryszard Nagórski
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL