Ta rozmowa odbyła się naprawdę, w dniu 19 października 2013roku.
Rozmawiałem z kimś, kogo szanuję i uważam za dobrego człowieka, niestety wierzącego
i praktykującego katolika.
Przytaczam fragment tej rozmowy w celu unaocznienia, jaką krzywdę potrafi wyrządzić
wykształconym i inteligentnym ludziom kościół katolicki, głoszący nieustannie swoje brednie.
Oto końcowy fragment rozmowy. 

 
Ja: To jak to jest, że ten dobry pan bóg dopuszcza, żeby na świecie co 6 sekund umierało
z głodu jedno dziecko? 
Katolik: Pan bóg dał ludziom wolną wolę.
Ja: Co ma wolna wola do umierania niewinnych dzieci straszną głodową śmiercią?
Katolik: Pewnie dzieje się tak za grzechy ich rodziców.
Ja: Tak? Przecież podobno - tak mówią w kościele, ten miłosierny pan bóg kocha dzieci i tak
je doświadcza, te najmniejsze, niczemu nie winne? Za grzechy rodziców mści się na niewinnych
małych istotach?
Katolik: A czy pan jest szczęśliwy? 
Ja: Tak. 
Katolik: To znaczy, że pan bóg pana kocha. 
Ja: A ja, proszę Pana, mam go w dupie. 
Katolik (zatkało go a po chwili zastanowienia): No to niech pan zrobi coś dla tych dzieci
np. przekazuje pieniądze na PAH (Polska Akcja Humanitarna) 
Ja: Robię, niestety tylko tyle co mogę. Nie ma dnia, żebym nie wszedł na stronę Pajacyka. A Pan?
Niech Pan wchodzi na moją stronę i klika na Pajacyka albo ustawi sobie stronę startową Pajacyka,
to nic nie kosztuje.
 

Na tym zakończyła się rozmowa o panu bogu.

Nie każdego uda się przekonać ale trzeba próbować i, to obowiązkowo!, starać się zwalczyć kościół
katolicki, by raz na zawsze zniknął z powierzchni Ziemi.
Jeżeli byłeś na stronie
Sekta Henocha to naciśnij
TUTAJ
 by do niej powrócić



Jeżeli wszedłeś na tą stronę ze
strony INFORMACJE
to naciśnij  TUTAJ

by do niej powrócić